Pozytywna apokalipsa – linia czasowa wzniesienia, cz.1

 

W tym poście chciałbym poruszyć znaczenie tak popularnego obecnie słowa “apokalipsa”. Jaki ma ono związek z procesem planetarnej transformacji? Na ile opisuje i oddaje ono to, co dzieje się obecnie z naszym światem? Jest to pierwsza część postu, ponieważ jest on zdecydowanie zbyt długi, żeby umieścić go w całości. Postem ten w zasadzie jest długim wstępem do tematu. Dlaczego myślę, że warto pisać o tym?

Jak wiadomo, energia podąża za uwagą, więc interpretacja toczących się wydarzeń oraz wizja, wersja przyszłości, jaka na poziomie kolektywnym dominuje w ludzkich umysłach, otwiera i kreuje linię czasową – kierunek, w którym zmierzamy jako ludzkość, wariant rzeczywistości, istniejący pośród wielu innych równoległych możliwości.  Ponieważ jesteśmy obecnie w takim momencie historycznym, w którym wiele możliwych wersji linii czasowych (wariantów przyszłości naszego świata) zaczyna zbiegać się, nakładać się na siebie (tak jest zawsze w przypadku kiedy Planeta, będąc u progu całkowitej transformacji, przechodzi okres ewolucyjnego przyspieszenia, a samo umiejętne kolektywne wykreowanie nowej linii czasowej (samookreślenie się kolektywu ludzkiego) daje możliwość dokonania ogromnego przeskoku ewolucyjnego), oprócz tego, że powoduje to sporo chaosu i zamieszania, to otwiera także okna wielkich możliwości.

Bardzo klarownie już widać, że jesteśmy właśnie w momencie, w którym następuje coraz wyraźniejsze i mocniejsze kolektywne otwarcie na linię czasową – dostępny wariant rzeczywistości – w której nasza cywilizacja wybiera własne przebudzenie, uzdrowienie, spektakularny rozwój świadomości, dający wiedzę oraz dostęp do własnej mocy, a oprócz tego przynoszący pokój, obfitość, harmonię, wolność od wszelkich ograniczeń (jednakowo tych narzuconych przez system, a także istniejących w ludzkim wnętrzu). Innymi słowy, wyłoni się planetarna rzeczywistość, zamieszkana przez cywilizację światła, opierającą swoje funkcjonowanie na wzorcach pochodzących od energii miłości. Ta linia czasowa jest linią wzniesienia do piątego wymiaru (następna oktawa świadomości), która jest przeznaczeniem Ziemi oraz ludzkości. (more…)

Continue Reading Pozytywna apokalipsa – linia czasowa wzniesienia, cz.1

Nowa rzeczywistość rodzi się w ludzkim wnętrzu

Postanowiłem napisać o czymś, co dla mnie samego stanowi największą oznakę oraz zwiastun dokonującej się przemiany naszego świata. Jest to coś potężnego, pięknego i niezaprzeczalnego, ale również coś, co jest ciężko widoczne na pierwszy rzut oka, toczące się jakby w tle, trochę w ukryciu. Aby to dojrzeć, trzeba się naprawdę na chwilę zatrzymać i dokładnie przyjrzeć światu. Przede wszystkim należy się przyjrzeć ludzkiemu życiu, temu, co się dokładnie w nim dzieje.

Jeżeli chce się rozpoznać nadchodzącą globalną transformację – to jaką ona będzie miała formę i wyraz – należy przyjrzeć się pojedynczemu mikroorganizmowi – człowiekowi – i u niego dostrzec zwiastuny przemiany, ponieważ w nim zmiana zaczyna się manifestować jako pierwsza.

Moją szczerą intencją napisania tego postu jest to, aby każdy poczuł energię tego procesu, zauważył go z bliska, przypomniał sobie o nim, a także, by pamiętał o nim każdego dnia. Jest to moim zdaniem o tyle ważne, ponieważ wszyscy jako ludzie mamy skłonność zatracania się w wydarzeniach i doświadczeniach każdego dnia – codziennej prozie życia.

A proces przebudzenia dotyczy przede wszystkim ludzkiego wnętrza. Dotyka zwykłego życia, którego doświadczamy dzień po dniu. Za wszystkie rzeczy, które się w nim dzieją, powinniśmy być naprawdę wdzięczni. (more…)

Continue Reading Nowa rzeczywistość rodzi się w ludzkim wnętrzu

Eckhart Tolle na temat odgrywania ról ego, bycia wymiarem czystego Istnienia

“Jesteś istotą ludzką. Co to oznacza? Żyć po mistrzowsku oznacza niesprawowanie kontroli, ale szukanie równowagi między człowieczeństwem a Istnieniem. Matka, ojciec, mąż, żona, młodzieniec, starsza osoba, odgrywane przez ciebie role, pełnione funkcje, cokolwiek robisz – wszystko jest elementem wymiaru ludzkiego. Ma to swoje miejsce i zasługuje na szacunek, lecz samo w sobie nie wystarczy, żeby nasze życie i związki były naprawdę udane i miały prawdziwe znaczenie, niezależnie od tego, jak bardzo będziemy się starali i co osiągniemy. Potrzebne jest jeszcze Istnienie. A polega ono na cichej, czujnej obecności samej Świadomości, tej Świadomości, którą ty jesteś. To, co ludzkie, jest formą. Istnienie jest bezpostaciowe. Człowieczeństwo i Istnienie nie są od siebie oddzielone, ale nawzajem się przenikają.

W wymiarze ludzkim stoisz bez wątpienia wyżej niż twoje dziecko. Jesteś większy, silniejszy, więcej wiesz i więcej potrafisz. Jeśli jest to jedyny znany ci wymiar, będziesz czuł wyższość nad swoim dzieckiem, choćby nawet nieświadomie. I sprawisz, że dziecko będzie mieć poczucie niższości, też nieświadomie. Nie ma między wami równości, gdyż w waszym związku występuje tylko forma, a pod względem formy, rzeczywiście nie jesteście sobie równi. Możesz kochać dziecko, ale ta miłość będzie czysto ludzka, to znaczy uwarunkowana, zaborcza, raz słabsza, raz silniejsza. Tylko poza formą, w wymiarze Istnienia, jesteście sobie równi, a w waszym związku zapanuje prawdziwa miłość wyłącznie wtedy, gdy znajdziecie w swym wnętrzu ten bezpostaciowy wymiar. Obecność, jaką jesteście, bezczasowe JA JESTEM, dostrzega siebie w drugiej osobie, a ta osoba, w tym wypadku dziecko, czuje się kochana, czyli dostrzegana. (more…)

Continue Reading Eckhart Tolle na temat odgrywania ról ego, bycia wymiarem czystego Istnienia